Grudzień 1.Grudniowe życzenia. 2.Święta za pasem. 3.Świąteczne tradycje.
Dziecko zdobywa następujące umiejętności:
• Poznaje zwyczaje związane ze świętami Bożego Narodzenia. • Kształtuje umiejętność mówienia o swoich pragnieniach i potrzebach. • Rozwija umiejętność koncentracji uwagi podczas słuchania opowiadań. • Zapozna się z zadaniami i funkcjami urzędu pocztowego. • Poszerzy słownictwo o pojęcie: adres. • Kształtuje poczucie rytmu, wyobraźni muzycznej i ekspresji ruchowej. • Rozwija sprawność manualną tworząc różne ozdoby świąteczne. • Poznaje możliwość pomocy innym na podstawie utworów literackich i własnych doświadczeń. • Uczy się nowych piosenek i wierszyków o tematyce świątecznej oraz słów i melodii znanych polskich kolęd. • Określa położenie przedmiotów w przestrzeni, używając zwrotów: wysoko, nisko, obok, pod, nad, za. • Wie, jakie potrawy powinny się pojawić na wigilijnym stole. • Kształtuje umiejętność interpretacji utworu muzycznego i scenicznego za pomocą ruchu. • Rozwija ciekawość świata poprzez zmysł węchu „Jak pachną święta?”.
Realizacja Programu Wychowawczego:
Wartość: OJCZYZNA Dziecko nazywa polskie zwyczaje i tradycje bożonarodzeniowe. Słucha tematycznych utworów literackich i opowieści dziadków, siedząc przy wspólnym stole.
Wartość: Rodzina Dziecko aktywnie uczestniczy w przygotowaniach świątecznych w domu np. przygotowuje dekoracje, nakrywa do stołu, wykonuje upominki. Wzmacnia więzi rodzinne i czerpie radość ze wspólnych spotkań.
Wartość: Zdrowie. Dziecko przestrzega obowiązujących zasad higieny i właściwie odżywia się. Rozumie konieczność dbania o zdrowie własne i innych. Piosenka „ Kochany Panie Mikołaju” Kochany Panie Mikołaju, My tak czekamy każdej zimy. Dlaczego zawsze Pan przychodzi do nas Gdy śpimy? Czy to już musi tak pozostać? Czy to jest w księgach zapisane? Ja od prezentu bym wolała Spotkanie z Panem. I wiem od dzieci, że z radością Chciały wysłuchać Pana głosu. W mróz ogrzejemy Panu uszy Piosenką gorącą jak rosół! Ref.: Hu, hu, ha, hu, hu, ha, nasza zima zła! Ale zima z Mikołajem jest pachnącym, ciepłym majem! (x2) Zawsze bądź wśród nas Mikołaju, Mikołaju, Mikołaju nasz! Kochany Panie Mikołaju, dziewczynka z bardzo smutną minką pyta mnie o to, czy Pan znajdzie prezent pod choinką? Czy ktoś o Panu nie zapomni, że Panu smutno będzie potem dzieci chcą Panu dać w prezencie serca szczerozłote. Takie serduszka pięknie grzeją, W długich podróżach wśród zamieci, dzieci są Pana Mikołajem, a Pan jest Mikołajem dzieci.
„Wigilia”
Miły nastrój już panuje wigilijnych potraw sporo. Mama w kuchni wciąż gotuje, zapach się roznosi wkoło. Biały obrus już na stole, są nakrycia, piękne świece. Usiądziecie i opłatkiem wspólnie dzielić się będziecie. O jak pachnie w całym domu ciastem, karpiem i grzybami. Stół obficie zastawiony świątecznymi potrawami. W jednym garnku zupa z grzybów nazbieranych latem w lesie. Tu na kompot suche śliwki, na patelni karp się piecze.
Jak święty Mikołaj zgubił prezenty Artur Janicki
W pewnym mieście na południu dziwna rzecz się stała w grudniu. Na ulicy obok skweru znaleziono pięć rowerów. Oprócz tego dwie koparki, śliczne kolorowe garnki, materiały budowlane i zwierzęta hodowlane. Dużo łopat i wiaderek. I żołnierzy długi szereg, Łódki, statki, ciężarówki, stroje śliczne i wiatrówki. Całą masę różnych rzeczy bardzo pięknych, nikt nie przeczy. Ten, co znalazł, dostał czkawki: Toż… to… wszystko… są zabawki! Obudzono całe miasto, choć już było przed dwunastą. Wszyscy bardzo się dziwili, co za ludzie to zgubili. W końcu burmistrz się odezwał, do uwagi wszystkich wezwał: „Nie ulega wątpliwości, że Mikołaj u nas gościł. I poważne mam obawy, że swój worek miał dziurawy. Pewnie, kiedy szedł na skróty, to zaczepił nim o druty. Teraz pytam was, kochani, co zrobimy z prezentami?” Zawołało zbiegowisko: „Rozdajemy dzieciom wszystko!” „Dobrze, będzie radość w mieście, zabawki do domu nieście!”. Więc do dzieła się zabrano, szybko dzieciom je rozdano, a prezenty najcenniejsze dostały te najbiedniejsze. Zaś za drzewem stał zziębnięty sam Mikołaj uśmiechnięty. Czemu nie był tym zmartwiony, że transport cały zgubiony? Bo zabawek tych nie zgubił, on je tak rozdawać lubił.
|