Grudzień - wierszyki i piosenki

Rozmowa z bałwankiem
- Gdzie mieszkasz, bałwanku?
- O, bardzo daleko!
Za lodowym soplem,
za zamarzniętą rzeką.
Za dziesiątą łyżwa,
za srebrną kałużą,
tam, gdzie mnóstwo śniegu
i gdzie lodu dużo.


Biały kolor
Jaki kolor zimą w modzie?
Biały.
Na święto i na co dzień.
W mieście, w polu i w ogrodzie.
Biało tu i biało tam.
Wyjdź na balkon, zobacz sam.


Pada śnieżek
Pada śnieżek, pada śnieżek.
Już ze śniegu mam kołnierzyk,
białe uszy i policzki i śniegowe rękawiczki.


Spadła mała gwiazda
Gwiazda z góry spadła, na choince siadła.
Śmieje się do Ciebie, dobrze jej - jak w niebie!
- Zostań gwiazdo z nami między gałązkami.
Nie uciekaj stąd – świeć do końca Świąt!


Święty Mikołaj
W mroźną noc grudniową
Wśród śnieżnej zamieci
Para reniferów
Z nieba do nas leci
Ciągną piękne sanie
W złocistym zaprzęgu
A w saniach Mikołaj
I worek prezentów
Święty Mikołaju
Na Ciebie czekamy
Przez okno zmarznięte
Ciągle wyglądamy
Przyjdź do nas w gościnę
Szczerze zapraszamy
Wierszyk Ci powiemy
Piosenkę zaśpiewamy
A Ty daj prezenty
Rózgi odrzuć w kąt
I życz wszystkim dzieciom
Kolorowych Świąt




Paczki
W paczkach i paczuszkach,
śpią dziś tajemnice.
Zaraz się obudzą, gdy je otworzycie.
W kopalni
Górnik świdrem węgiel kruszy, z latarenki światło spływa.
Już wagonik z węgłem ruszył, winda w górę go porywa.
Jutro węgla bryły czarne, kolejarze w świat powiozą.
A po jutrze – piece nasze, będą grzały na złość mrozom.




Górnicza czapka
Ta czapka górnicza ma puszyste piórka.
Pamięta tę czapkę nie jedna „Barbórka”.
Jest czarna jak węgiel ze ścian korytarzy.
A znaczek na czapce wesoło się jarzy.
Ta czapka jest sławna szeroko na świecie.
Bo był w niej mój tata na zdjęciu w gazecie.
Jak godnie, jak pięknie wyglądał w tej gali.
Bo – przecież to górnik ze śląskiej kopalni!




Hej w kopalni
Hej w kopalni praca wre, górnicy pracują
Całe noce, całe dnie węgiel wyrąbują.
Stu, stu, stuk, puk, puk, puk- słychać tam wielki huk.


Święta
Jest wesoło, kolorowo, święta przyszły są wokoło.
Choineczki przystrojone, lśnią lampeczki zapalone.
Ref: To świąteczny czas, przyszedł do nas już.
Zabrała się rodzina, cieszymy się.
Radość jest w nas, świętować nadszedł czas. / bis
Jest wesoło, kolorowo, mrozik trzyma wszystko w koło.
Pan mikołaj w saniach jedzie, prezent pewnie nam przywiezie.


Jedzie Mikołaj
Jadą, jadą sanie, księżyc złoty świeci.
Hej, jedzie w nich Mikołaj do wszyściutkich dzieci.
Cieszy się Mikołaj, widać to po minie.
Hej, zaraz wyląduje na jakimś kominie.
Święty Mikołaju, nie wracaj do raju!
Hej, zostań tu na ziemi, wszyscy cię kochają.


Rączki do góry
Rączki do góry, nóżki prościutkie. A tak się bawią dzieci malutkie.
Piłeczki skaczą prosto do góry. A tak po niebie pływają chmury.
Każdy się robi taki malutki. To, proszę państwa, są krasnoludki.


Krasnoludki
My jesteśmy krasnoludki, hopsasa, hopsasa!
Pod grzybkami nasze budki, hopsasa, hopsasa!
Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak!
A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!
Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy: tru tu tu, tru tu tu!
Gdy ktoś senny, to uśpimy: lu lu lu, lu lu lu!
Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka, ojojoj, ojojoj!
To zapłacze niezabudka: ajajaj, ajajaj!


Nazywają mnie poleczka
Nazywają mnie poleczka, umiem skakać jak piłeczka.
Bardzo, bardzo jestem skoczna, a jak zacznę, to nie spocznę!
Ref: Hop, hop! Tra-la-la! Kto zatańczy tak, jak ja!
Noga lewa, noga prawa! Raz do roku jest karnawał!
Teraz wszyscy do kółeczka, poprowadzi nas poleczka!